Dla Zuzi! <3
~***~
-Lily...Porwali ją..~***~
-CO!?- wrzasnęli jednocześnie Leondre z Amber
-Przepraszam ja nie chciałam...- łkałam
-Jak to porwali?!- Am wybuchła płaczem- Leo...- jęknęła, a brunet bez wahania przytulił ją
-Jedziemy na policję. Jeśli Simon za tym stoi to zabiję gnoja...- warknął po czym chwycił mnie i Amber za rękę, ja złapałam Brook i poszliśmy do samochodu.
Ja z blondynką usiadłam z tyłu, Leo za kierownicą, a nadal płacząca Amber obok Bars'a.
-Jak to się stało?- zapytał starając skupić się na drodze, ale widać było, że jest mega zdenerwowany
-To był dosłownie ułamek sekundy. Mag płaciła za lody i powiedziała małej, żeby odsunęła się od krawężnika i ona posłuchała, ale wtedy przyjechała czarna beemka z otwartymi drzwiami i wciągnęła ją do środka...- powiedziała Brook żywo gestykulując- Mam zdjęcie tablic rejestracyjnych.- dodała
-To dobrze.- powiedział tylko
-Amber... Przepraszam. Ja na prawdę nie chciałam...- jęknęłam starają się nie wybuchnąć płaczem
-Mag - odwróciła się do mnie- Kochanie to nie twoja wina. Pilnowałaś ją. Wszystko będzie dobrze. Lizy się znajdzie, zobaczysz.- posłała mi wymuszony uśmiech, który odwzajemniłam i odwróciła się do przodu- Ona pewnie tak się boi.- westchnęła ledwo słyszalnie.
~Amber~
-Amber...- szepnął brunet i złapał mnie za rękę.
Uniósł ją delikatnie i musnął ustami. Dodał mi otuchy, ale przeraźliwie bałam się córkę. Ona może nie przeżyć takiego stresu... Samotna łza spłynęła po moim poliku. Wszystko będzie dobrze, wszystko będzie bobrze...
Dojechaliśmy na komisariat. Od razu wbiegliśmy do budynku. Jakaś kobieta pokierowała nas do pomieszczenia nr. 8.
-Witam. W czym mogę pomóc?- zapytał mężczyzna w mundurze policjanta
-Porwali moją córkę- powiedziałam szybko próbując nie płakać
-Kiedy? Gdzie? Proszę o dokładny przebieg wydarzeń i dane dziecka ze zdjęciem.- powiedział opanowany.
-Lily Izabella Whilsh. Urodzona 6 września 2016 w Londynie. Zamieszkała przy Writts Street 26. Już daję zdjęcie.- powiedziałam grzebiąc w torebce
Wyciągnęłam fotografię i podałam mu.
-Dobrze,a teraz co się stało?
-Dziewczynki...- powiedział brunet
Brook i Maggie opowiedziały wszystko, a blondynka pokazała zdjęcie tablic rejestracyjnych. odpowiedzieliśmy jeszcze na kilka pytań i podpisałam kilka papierów jako jedyny opiekun prawny Lily. Wskazaliśmy też Simona jako głównego podejrzanego.
-Dobrze. Podejmiemy śledztwo od zaraz. Sprawcy mogli nie daleko uciec. Z mojej strony to wszystko. O wszystkim będziemy natychmiast panią na bieżąco...
-Znajdźcie moje dziecko...- jęknęłam cicho
-Am...- Leo przytulił mnie mocno- Znajdą ją. Wszystko będzie dobrze, obiecuję.- pocałował mnie w czubek głowy.- Do widzenia.- powiedział do policjanta i poprowadził mnie do wyjścia
-Mag możesz spać dzisiaj u Brook? Tata później przywiezie ci rzeczy, dobrze?
-Yyyy... No dobrze. - brunet zatrzymał się przed domem Lenehan'ów.
-Amber, jeszcze raz przepraszam.- powiedziała smutno, wychodząc z auta
-Aniołku nie zadręczaj się tym.- posłała mi smutny uśmiech i zamknęła drzwi
W milczeniu dojechaliśmy do mojego domu. Wyszłam z pojazdu trzaskając drzwiami. Podbiegłam do pokoju i z płaczem rzuciłam się na łóżko. Po niecałej minucie drzwi mojego pokoju otworzyły się. Poczułam ciepłe dłonie obejmujące mnie w talii. Podniosłam się do pozycji siedzącej i zaczęłam płakać w ramię Leondre. Głaskał mnie po plecach i głowie kołysząc się lekko.
-Tak strasznie się o nią boję.- wypłakałam- Ona jest pewnie przerażona.
-Znajdziemy ją. Amber przysięgam ci, że Lily się znajdzie.- powiedział łamiącym się głosem
-Ona może tego nie przeżyć!- wrzasnęłam odpychając go od siebie
Chodziłam nerwowo po pokoju nie powstrzymując łez.
-Amber proszę uspokój się. Twoje nerwy nic o nie zdziałają...
-Jak możesz być tak spokojny?! Porwali moje dziecko i nie wiadomo czy przeżyje, a ty mi mówisz o spokoju!?
-To jest też moje dziecko! Też się o nią boję!- krzyknął, a mnie przeszedł zimny dreszcz
-Leo, przepraszam...- powiedziałam wycierając czerwone i napuchnięte od płaczu policzki
-Mnie też poniosło.- przyznał podchodząc do mnie
Chwycił mnie w talii i musnął nosem mój policzek. Fala ciepła zalała mnie od środka. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Odsunęłam się
-Vivie co się stało?- zapytałam wystraszona
-Charlie mnie zdradza- jęknęła
~***~
Chwilę wcześniej
Vivienne
-Mamusiu poukładasz ze mną puzzelki?- zapytał chłopczyk łapiąc mnie za rękę
-Jasne synku.- uśmiechnęłam się do niego słodko i poszłam z nim do jego pokoiku
Zaczęłam bawić się z synkiem kiedy rozległo się pukanie do drzwi.
-Zaraz wrócę Alex- pogłaskałam synka po główce i poszłam otworzyć drzwi.
-Kto tam?- zapytałam jednak nie usłyszałam odpowiedzi
Otworzyłam drzwi. Nikogo nie było. Dziwne...
Miałam już zamknąć drzwi kiedy na wycieraczce zobaczyłam białą kopertę. Podniosłam ją i poszłam do salonu. Otworzyć ją czy lepiej nie? A co tam! Raz kozie śmierć! Delikatnie rozerwałam papier i wyjęłam zdjęcia, które były w środku. Łzy zebrały się w mich oczach. Na tych zdjęciach był Charlie... z JAKĄŚ LASKĄ!? JAK ON MÓGŁ MNIE ZDRADZIĆ!?
Wybuchłam płaczem, a drzwi się otworzyły.
-Cześć kochanie! Wróciłem!- na dźwięk jego głosu mój ból zamienił się we wściekłość; wszedł do salonu- Vi...Vivienne dlaczego płaczesz?!
-JAK MOGŁEŚ MNIE ZDRADZIĆ!? NIENAWIDZĘ CIĘ!- wrzasnęłam mu prosto w oczy wciskając kopertę
Z uwagą i niedowierzanie oglądał fotografię.
-To jest fotomontaż! Nigdy cię nie zdradziłem!- wypierał się
-Nie wierze ci!-krzyknęła i wyszłam z domu
Muszę iść do Amber...
Zapukałam i po minucie otworzyła mi brunetka. Rozpłakałam się.
-Vivie co się stało?- zapytała wystraszona
-Charlie mnie zdradza- jęknęłam
______________________________________________
Hej misie!
Nie mam weny na notkę także krótko. Czemu was tak mało komentuje? Smutam :((((((((((
Powiem wam, że nie wie kiedy będzie next. Mam trochę dużo nauki, ale i rekolekcje... I w niedzielę KONCERT!!! Tą następną oczywiśnie <3 Nie mogę się doczekać!
To chyba na tyle...
Komentujcie proszę ):)
Kocham was i do zobaczenia w następnym poście!
Pa!
*miejsce*
OdpowiedzUsuńO matko dziewczyno jak mogłas on ją zdradza? No to nieźle, atak wgl. to lepiej niech znajdą małą bo mam kolejną na liście do 'zamordowania' tak jest już długa (leżę) a tak wgl. to zapraszam przy okazji do mnie i przyjaciółki http://zuzannawiktoria.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPierwsza? Dzisiaj szczęśliwy dzień dla bambbino. Bam dodali nowy cover, a ty rozdział nie ma o czym pissać bo jest jak zawsze cudo <3
OdpowiedzUsuńLily
Jej pierwsza ❤ zabije za końcówkę ale i tak rozdział zaczepiasty ❤❤
OdpowiedzUsuńBiedna Amber, biedny Leo, biedna Lily, biedna Vivie. Wszyscy biedni:(
OdpowiedzUsuńOkropnie boję się o Lily. Nie pozwalam ci jej skrzywdzić, rozumiesz Natka? Nie i koniec.
Nie dość, że porwali małą to ty jeszcze zdradę dorzucasz na deserek?
Wielkie dzięki, ale nie pomagasz moim skołatanym nerwom.
Mimo wszystko rozdział, jak zwykle super.
Trzymaj się cieplutko,
Eva
Super rozdział❤
OdpowiedzUsuńProszę dodaj next jak najszybciej👌👌😍😘
Proszę dodaj next jak najszybciej❤😘
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział👌👌
Nie moge sie doczekac! Niesamowity rozdzial <3 Niech szybko znajda Lily .. Niech Vivienne nie wierzy w te zdjecia.. Zycze weny i niech sie pojawii szybko kolejny rozdziaaal <3
OdpowiedzUsuńo, Boże! Cudowne! Super rozdział i takie emocje! Uwielbiam tego bloga. Stawiam, że to Simon porwał Lily, albo ta ruda, ale jednak chyba Simon. On jest chooory xD no na to wychodzi z poprzednich rozdziałów!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam x ale nadal nie wierzę, że Charlie zdradził Vivie :( może to jednak fotomontaż, miejmy nadzieję xdd
Ale i tak super ♥
W wolnej chwili zapraszam do mnie:
www.hellofangirls.blogspot.com
♥♥♥
DOBRA NIE ŻYJESZ CHOLERA JASNA.
OdpowiedzUsuńPORWANA LIZY. WSZYSCY PŁACZĄ. ZDRADZONA VIVIE. ZGNIESZ MARNIE ZA TAKIE PISANIE, PRZYSIĘGAM, ŻE CIĘ NAMIERZĘ XDDDD.
Dobra, opierz z grubsza już jest. Teraz już na spokojnie. Lizy musi sie znalesc... Czuje ze to Sajmon ją porwał... DEBIL OK XD. Leo i Am... Tak blisko siebie, a tak daleko:))). Meg się zadrecza jeju:( niech sie nie zadręcza:( NIECH LEO JUŻ WRÓCI DO AM I SIĘ KURDE POCAŁUJĄ ;;;;;;_;_;;;;;;;; A Charlie i Vivie? Oby Alex nie slyszal tego wszystkiego... Zrobisz perspektywe Charliego z takimi jakby wyjasnieniami? :/ Ja czuje, ze Charlie jej nie zdradzil, nie mialby serca tak zranic swojej ukochanej i matki swojego dziecka. On nie dałby rady, rly. To jakis pieprzony podstep. Pewnie Simon chce im zniszczyc zycie czy cos. Ugh... Mieszasz ;_; No ale rozdzial mega! Gratuluje takirgo daru kochanie💜 Życze weny i pozdrawiam xx
Papa!
Kocham to! ����������
OdpowiedzUsuńPierwsza krótkie ale jakie cudo.☺☺☺☺☺
OdpowiedzUsuńPierwsza.cudo.
OdpowiedzUsuńSuper :) Mam nadzieje , że wena wróci i czekam na nexta ;)
OdpowiedzUsuńwspaniały życze weny twoja czytelniczka Ania
OdpowiedzUsuńwspaniały czekam na next twoja życzę weny twoja czytelniczka Aniabambino
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział (jak zawsze na tym blogu). Lily musi się szybko znaleźć, a 'zdrada' nie może się okazać zdradą... Błagam dodaj następny jak najszybciej, bo nie wytrzymam. Życzę weny, chęci do pisania i wolnego czasu.
OdpowiedzUsuńKocham <3
Zuza
Rycze😭 Jak ktoś zaraz wparuje mi do pokoju po prostu się na niego wydrę i wybuchnę płaczem😭
OdpowiedzUsuńBosz co ja gadam. Przecież to tylko opowiadanie.😭
Co ja gadam! To jest opowiadanie ale twoje! A twoje opowiadanie jest:
N A J L E P S Z E!!😍
Płaczę. Na serio. Jak teraz do pokoju mi ktoś wejdzie, będzie się wypytywał😭 Kocham. Kocham.
A teraz przechodzimy do opirnicz. Tak jak na fb mówiłam, że będę. To będę.
1) Czemu taki krótki?!😭
2) W takim momencie?😭😍
3) Jak to nie wiesz kiedy next? Ja nie przeżyję. Tyle emocji. Znowu ryczę😭
Ale ja jestem wrażliwa😭 WoW wiedziałam że jestem ale że aż tak? A no tak! Bo to twój blog. Który jest B O S K I!
Ludzie komentujcie naszej Natusi rozdziały. To był rozkaz😂
Jak ja teraz zasnę? Nie zasnę bo będę myśleć o Leo, Amber, Vivienne i Charliem😭😍
Bosz! Ja nie wytrzymam!😭 Musisz dodać jak najszybciej rozdział, bo mówię Ci nie wiem co zrobię. Będę ciągle marudzić mamie a mama będzie:Co ci znowu się stało? Będę zła na rodzeństwo a o szkol to już nie powiem. Nie odezwę się do żadnego nauczyciela bo zrobię mu krzywdę albo powiem coś czego będę żałować. (tak tak wiem. Jaka ja dziwna. Ale taka moja natura)😂
Jestem wrażliwa na wszystko i na Twój blog też. Ja go kocham.
Kochana!
Pisz. Nie przejmuj się że jest mało komentarzy! Nie komentują to nie! Nie smutaj. Bo jak ty smutasz to ja też😩😢
Ho ho! Ale się rozpisałam😂
Ale co tam! U Ciebie warto!😍😘
Kocham Cię i Twój blog i styl pisania😍😊
Także czekam ne next! Ma być szybcitko!
Życzę weny. Dużo weny.
Miłego koncertu😍 Żeby był twoim najlepszym i żeby nic ci tego nie popsuło!😘 Baw się dobrze.
Ja nie jadę ale cieszę z Tobą😘
Ja zobaczę naszych aniołków na 99,99% w sierpniu. 😍
Koncert uda się😍
Ja jestem ta co zawsze komentuję na fb-Marysia-😂😂
Pozdrawiam😂😘
Twoja wierna czytelniczka😘
MaryBam
Będziesz na YSF 2016?
UsuńTak. W sierpniu do Warszawy a ty? 😃
UsuńJa też 😄
UsuńJak zwykle rozdział najlepszy.... Już nie mogę doczekać się nexta z resztą tak jak zwykle xd
OdpowiedzUsuńkochana życze ci weny żeby rozdział szybko sie pojawił lily ma się nic nie stać vivka ma nie wierzyć w te głupie zdj powodzonka kc
OdpowiedzUsuńLILY SIĘ NIE ZNALAZŁA. LEO JEST BLISKO AMBER. CHARLIE ZDRADZA VIVIENNE. Co się działo w tym rozdziale!!!! Ryczę, a nie płaczę!!! Natka życzę ci duuużo weny, bardzo duuużo.Pisz prędziutko rozdział, a i udanego (udanego to mało powiedziane) koncertu.❤
OdpowiedzUsuńJezu.Kocham.Jak.Piszesz.To.Prwadziwa.Miłosc.Czekam.Na.Next.<3.
OdpowiedzUsuńTeż ide na tem koncert w Szczecinie ;) może się zobaczymy ..
OdpowiedzUsuńJa komentuje zawsze moja kochana. No a ten... Rozdział jest kurde taki pełen emocji. Zapłakana Amber, wściekły Leo, zaplakana i zraniona Vivi, zdezorientowany Charlie! No po prostu emocje żądza w tym rozdziale! Ale obie dobrze wiemy, że Charlie nie.zdradził Vivi XD ona się o tym przekona, trzeba tylko czasu XD no to ja cie nie będę już zanudzac
OdpowiedzUsuńŻyczę weny!
Papa!
~W
Grrrr. Jak mogłaś? No dobra, rozumiem, twój blog, ty wymyślasz przebieg zdarzeń i wgl. Ale nie aż takie krytyczne!! Mam nadzieje, że Lizy szybko się znajdzie i nic się jej nie stanie... I że to powalony fotomontaż przez głupiego Simona. Grrr. No ale i tak Cię Kocham xxx
OdpowiedzUsuńC U D O! Nie usnę z myślą co będzie dalej 😭 Ale jak Charlie miał by zdradzić Vivkę oj nie, nie nie nie. Tak nie może być na to wszystko takie coś 😓 To taki udany związek 😓 Co by miał przeżyć Alex ?! No nie nie i jeszcze raz nie 😌 Sprawa w toku. Poszli na policje i bardzo dobrze 😃 Tyle emocji niedługo wybuchnę 😆 Teraz sobie uświadomiłam, że ktoś chcę popsuć całą sytuację Leondre i Charliego. Najpierw porwanie Lizy. Podejrzany Simon to na pewno jego sprawka! Od początku był niezadowolony z powodu dziecka Leondre. Ale kto by chciał rozwalać związek Charliego i Vivki ? 😩 Może też za tym stoi ten psychopata Simon. Albo serio Charlie zdradza Vivke no nie tak nie może być! Simon to psychopata to na pewno on!
OdpowiedzUsuńRozdział bombowy jeden z moich ulubionych narazie ❤ Uwielbiam twoją wyobraźnię 😆❤ Czekam z niecierpliwością na następny rozdział. Tylko szybko ma być bo cię udupię jeszcze nie wiem jak ale na pewno coś ci zrobię xD To chyba na tyle. Mega! Bomba! Epicko! Uwielbiam 💟
Wielkie propsy dla Ciebie ! 😘
Papasiu ❤
A ja mam koncert z BaM w pioątek wcześniej hahaha xd
OdpowiedzUsuńSuper rozdział jak kazdy. czekam na nexta
OdpowiedzUsuńNoooo to się porobiło!!!! Ale lily muszą znaleść no bo jakby inaczej i obytak bylo. Co ty tam w tej swojej główce jeszcze wymyslisz to ją niewiem ale wiem że rozdział jest mega super duper i czekam na następny papapapaptki😘
OdpowiedzUsuńRobi się coraz ciekawej 😂czekam na jest ! 😍😍
OdpowiedzUsuńCzekam na next❤ z niecierpliwością :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
WoW. Czekam na nexta :* Życze weny takiej jaka masz teraz bo jest niesamowita <3 Kocham
OdpowiedzUsuńJa myślę że ro nie Simon...
OdpowiedzUsuńBo mam nadzieje że nie zapomnieliście o tym że do 22 roku życia Toby i Emyly wychodzą z poprawczaka...
:( :( :(
Wow... 😍 sie dzieje 😂 rozdział... CUDOWNY! ❤ Lily... Oby ją znaleźli jak najszybciej ❤ Podejrzewam ze Leo z Am do siebie wrócą 😘😍😚 Wrócili by do siebie w tym rozdziale ale Vivka wparowała 😁 Co?! Charlie serio ją zdradza?! Oby to był tylko fotomontaż... 😭😭😭 proszę DODAJ NEXT JAK NAJSZYBCIEJ!!! ❤ NIE WYTRZYMAM... ❤ proszę!!! 🙇 🙇 🙇
OdpowiedzUsuńJejku. No to się pokomplikowało. Czekam na next. Dodaj jak najszybciej <3
OdpowiedzUsuńCudowny. Zresztą jak zawsze. Tylko dlaczego Charlie "zdradza" Viv. Zdradza w cudzysłów, bo to może być fotomontaż. Czekam na next (najgorsze to właśnie czekanie)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ☆
OdpowiedzUsuńKocham twoje opowiadania ♡
Czekam na kolejny rozdział.
Nie mogę się doczekać.
Kiedy next ?
♡♡♡
Cudowny rozdział! Czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńAle kiedy ten next ..
OdpowiedzUsuńDasz relacje z koncertu ? No nwm jakiś filmik oczywiście nie musi byc na nim ciebie ale możesz nagrać jak chłopaki śpiewaja ? Pls !!! Ja w tym roku nie mam takiego szczęścia jak w tamtym roku ( w tamtym roku miałam M&G ) Jeszcze raz proszę!!!!
OdpowiedzUsuńJezu, współczuję Charliemu... Najpierw "zdradził" przyjaciela, potem oskarżony o zdradę... Biedny Charlie, biedny Leo, biedna Lili... Mam nadzieję że mała przeżyje... A Leo to się pewnie gotuje w środku! Boże, jaką ty masz fantazję... Mam do cb tylko 1 prośbę: rób te rozdziały trochę dłuższe, jak możesz. Wiem, że masz mnóstwo obowiązków, ale spróbuj!!! Kocham twojego bloga! Czekam na next'a!!!! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńRozdział fajny i dobrze że mam co czytać ,nie jadę na koncert pomimo że mam bilet .Szkoda mi tych chwil i żałuje że nie zobaczę naszych aniołów :( .Życzę dużo weny i udanego koncertu i do następnego
OdpowiedzUsuńCoś się sie wydaje, ze Emily jest w to wszystko zamieszana... W sensie ze zdrada XD No bo o dziecku to chyba nie wiem... A może? Hahhahahaahaha :D Kocham xx
OdpowiedzUsuńJa Cię tu zaraz ukatrupie! Jak można dać dwie takie tragedie?! W sumie porwanie Lily jest gorsze. Ale niech Vivka się ogarnie i porozmawia z Charliem. A co do Leo i Amber.. Wielki powrót no nie?!
OdpowiedzUsuńW między czasie zapraszam na mój blog o bam ♥→ http://oliviaishappy.blogspot.com/?m=1 ←♥
Joł
OdpowiedzUsuńKurczaki pieczone dziewczyno, dodawaj rozdziały jak jestem w domu XDDD a nie, na jakimś biwaku 😂
Nie mogłam się skupić na harcerzeniu, bo ciągle myślałam - 'Jezuu, nie ma mnie w domu... A co jeśli, dzisiaj pojawi się rozdział ??'
no i ten jakoś wytrzymałam i jestem ♥♥♥
Łokurnababka dziewojo (XD) co ty mi tu odpindalasz (XDD)? Porwanie, zdrada ? Ziomuś (XDDD) ja przez ciebie zawału dostanę.
Leomber is coming coś tak czuję
a Charvie (XDDDD) is rozpading się(XDDDDD)
Stwierdziłam patrząc na to ^ że jestem głupia 😂😂😂
Kurka babka, Leło i Amber są tacy ideolo
Charlie z Vivie też i strzelam, że to był fotoshop ❤
Japierdykam Lily/Lizy, nie ma mi w tym BMW zejść na zawał, bo wtedy ja też zejdę.
No to ten, żegnam się ❤
Do następnego :)))
/Als <3
*chamskareklamaXD*
http://itsimpossiblebam.blogspot.com/
Już wiesz kiedy next?
OdpowiedzUsuńTeż bd na koncercie bo pochodze ze Szczecina może chciałabyś sie spotkać. I mega rozdział tylko szkoda że taki krótki. Czekam na odp może na mailu odpiszesz ♥♥♥
OdpowiedzUsuńJasne, że możemy się spotkać :)
UsuńWow. Ale się porobiło. Rozdział oczywiście mega. Oby Lizy nic się nie stało bo umrę. Pozdrawiam ��
OdpowiedzUsuńZnowu ja (Livi-zmieniłam nazwę). Ty też się cieszysz, że BAM już w Polsce?
OdpowiedzUsuńNo mniejsza. Nadal czekam na next. Wiesz już kiedy będzie?
Tak!♥
OdpowiedzUsuńRozdział w czwartek! ^^
Awwww next w moje urodzinki <3 Ale chyba i tak nic mi nie poprawi humoru... Coś czuję że to będą najgorsze w moim życiu... Mniejsza! Super duper i wgl XD szkoda że taki krótki no ale muszę się z tym pogodzić...
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie <3
bambino-blog.blogspot.com
Misia <3 Kiedy next ?
OdpowiedzUsuńJutro, bo tak napisała
UsuńKiedy next? <3
OdpowiedzUsuńNapisała, że jutro
Usuń