Pozdrawiam wszystkich chłopaków, którzy to czytają! :))
~***~
Nagle... ona poruszyła palcami! Jej powieki lekko drgnęły!
-Lily!- krzyknęliśmy z Amber
-Lece po lekarza- powiedziała Vivka i razem z Charliem wybiegła z pokoju
-Lily? Słyszysz mnie? Obudź się. Chce się z tobą pobawić...- szeptał Alex i nieśmiało chwycił jej rączkę
Dziewczynka poruszyła głową i mruknęła cicho. Do sali wparował lekarz.
-Proszę wyjść. Wszyscy.- powiedział szybko
Pospiesznie wyszliśmy. Ona się wybudza... ONA SIĘ WYBUDZA! Moja księżniczka! Nareszcie. Teraz już wszystko będzie dobrze. Amber przyglądała mi się z uśmiechem.
-Wybudza się- powiedziałem nieprzytomnie.
-Leo...- powiedziała z wielkim uśmiechem
Przytuliłem ja mocno unosząc do góry. Zaśmialiśmy się, a ja odłożyłem ją na ziemie.
-My się już do niczego nie przydamy. Chodź Alex.
-Nie!- zaprotestował malec- Nie zostawię jej teraz.
Patrzyliśmy na niego zszokowani. Czyżby nasz mały Alex stracił głowę dla Lily? Boże jakie to przeprzesłodkie!
-Dobrze synku. Zostaniemy.- zaśmiał się Charles
Staliśmy na tym korytarzu z 10 miunt przyciskając czoła do drzwi. Lekarz badał i rozmawiał z małą. Wyszedł do nas z uśmiechem.
-Z Lily wszystko w porządku. Zrobimy jeszcze kilka badań i za jakieś 3 dni powinna wyjść do domu. Teraz potrzebuje dużo odpoczynku, więc wejdą państwo tylko na chwilkę.- powiedział
-Dobrze. Dziękuję doktorze- powiedziała Am z uśmiechem, ale i łzami w oczach
-To mój zawód. Wszystkiego dobrego- uśmiechnął się ciepło i odszedł
Złapałem brunetkę za rękę i weszliśmy do sali.
-Lily, kochanie?- szepnęła łapiąc ją za rączkę
Nareszcie mogłem spojrzeć w jej piękne, czekoladowe oczka.
-Tata... Gdzie tata?- powiedziała półprzytomna -Zostawił nas. Poszedł z nią...- mamrotała
Oczy zaszły mi łzami. Mój mały aniołek myśli, że odszedłem z Emily.
-Jestem tu, słoneczko. Jestem. Zawsze będę. Nie zostawiłem was Lily. Nigdy nie zostawię...- złapałem ją za rączkę i przyłożyłem sobie do policzka.
-Tata...?- powiedziała mrużąc oczy- Tato!- pisnęła zarzucając mi ręce na szyję
Przytuliłem ją mocno. Tato w jej ustach brzmi tak pięknie..
-Nie rób tak więcej. Już nigdy mnie nie zostawisz.- szeptała stanowczo-Lece po lekarza- powiedziała Vivka i razem z Charliem wybiegła z pokoju
-Lily? Słyszysz mnie? Obudź się. Chce się z tobą pobawić...- szeptał Alex i nieśmiało chwycił jej rączkę
Dziewczynka poruszyła głową i mruknęła cicho. Do sali wparował lekarz.
-Proszę wyjść. Wszyscy.- powiedział szybko
Pospiesznie wyszliśmy. Ona się wybudza... ONA SIĘ WYBUDZA! Moja księżniczka! Nareszcie. Teraz już wszystko będzie dobrze. Amber przyglądała mi się z uśmiechem.
-Wybudza się- powiedziałem nieprzytomnie.
-Leo...- powiedziała z wielkim uśmiechem
Przytuliłem ja mocno unosząc do góry. Zaśmialiśmy się, a ja odłożyłem ją na ziemie.
-My się już do niczego nie przydamy. Chodź Alex.
-Nie!- zaprotestował malec- Nie zostawię jej teraz.
Patrzyliśmy na niego zszokowani. Czyżby nasz mały Alex stracił głowę dla Lily? Boże jakie to przeprzesłodkie!
-Dobrze synku. Zostaniemy.- zaśmiał się Charles
Staliśmy na tym korytarzu z 10 miunt przyciskając czoła do drzwi. Lekarz badał i rozmawiał z małą. Wyszedł do nas z uśmiechem.
-Z Lily wszystko w porządku. Zrobimy jeszcze kilka badań i za jakieś 3 dni powinna wyjść do domu. Teraz potrzebuje dużo odpoczynku, więc wejdą państwo tylko na chwilkę.- powiedział
-Dobrze. Dziękuję doktorze- powiedziała Am z uśmiechem, ale i łzami w oczach
-To mój zawód. Wszystkiego dobrego- uśmiechnął się ciepło i odszedł
Złapałem brunetkę za rękę i weszliśmy do sali.
-Lily, kochanie?- szepnęła łapiąc ją za rączkę
Nareszcie mogłem spojrzeć w jej piękne, czekoladowe oczka.
-Tata... Gdzie tata?- powiedziała półprzytomna -Zostawił nas. Poszedł z nią...- mamrotała
Oczy zaszły mi łzami. Mój mały aniołek myśli, że odszedłem z Emily.
-Jestem tu, słoneczko. Jestem. Zawsze będę. Nie zostawiłem was Lily. Nigdy nie zostawię...- złapałem ją za rączkę i przyłożyłem sobie do policzka.
-Tata...?- powiedziała mrużąc oczy- Tato!- pisnęła zarzucając mi ręce na szyję
Przytuliłem ją mocno. Tato w jej ustach brzmi tak pięknie..
-Przysięgam ci córeczko.- pocałowałem ją w czółko
Amber przyglądała nam się z uśmiechem.
-Jak się czujesz?- zapytała Amber zakładając Lizy kosmyk włosów za ucho
-Dobrze, ale chce mi się spać.- ziewnęła
-Pan doktor powiedział, że zrobią ci kilka badań i wrócimy do domu.
-Ale tata wraca z nami.- powiedziała głosem nie znającym sprzeciwu-
-Kocha...
-Zamieszkajmy z tatą.- powiedziała z iskierkami w oczach
-Ale Lily...
-To świetny pomysł.- powiedziałem delikatnie muskając jej dłoń- Zgódź się.- trącałem nosem jej policzek- Zamieszkajcie ze mną.
-Leo...
-Pięknie proszę...
-Potem porozmawiamy.- powiedziała oschle
-Przekonam ją- szepnąłem Lily na ucho- Dobrze kwiatuszku. Idź spać.- pocałowałem ją w czółko
-Boję się...- szepnęła
-Czego kochanie?- zapytała troskliwie brunetka
-Boję się, że jak się obudzę to się okaże, że tato odszedł do tej kobiety...-powiedział bardzo cicho
-Lily spójrz na mnie- powiedziałem wyniośle
Zobaczyłem czekoladowe oczy zachodzące łzami.
-Ta kobieta siedzi w więzieniu. Ona cie już przenigdy nie skrzywdzi, a ja was nigdy nie zostawię, rozumiesz?- powiedziałem patrząc jej prosto w oczy, pocałowałem ją w czółko
-Tak.- uśmiechnęła się
-Musimy iść. Dobranoc skarbie- powiedziała Amber
-Kocham was- ziewnęła i odpłynęła do krainy Morfeusza.
-Ty na poważnie z tym mieszkaniem?- zapytała po chwili
-Tak. Chce żebyście ze mną zamieszkali. Pytanie tylko...- złapałem ją za rękę, a czoło oparłem o jej- czy ty tego chcesz- szepnąłem
-Dobrze, ale robię ty tylko dla Lily- powiedziała oschle i wyszła z pokoju.
Nic nie rozumiem. Myślałem, że idziemy w dobrą stronę, ze uda nam się wszystko odbudować. Kocham ją i muszą odzyskać.
~***~
3 dni minęły zaskakująco szybko. Lily przeszła wszystkie potrzebne badania. Wszystko jest dobrze. No prawie. Amber się do mnie praktycznie nie odzywa. Wczoraj przenieśliśmy jej rzeczy do mnie. Razem z Charliem zrobiliśmy pokój dla małej i wyszedł na prawdę super.Radziłem się przyjaciela co do Am, ale on sam ma mętlik w głowie. Nie wiem co ją ugryzło, ale zdecydowałem, że wszystko jej powiem. Dziś.
Przez te 3 dni nie opuszczałem jej łóżeczka. Pierwszego pojechałem na koncert, ale gaałem z nią przez telefon w każdej wolnej minucie. Nie znam tej istotki długo, ale zdążyłem pokochać ją całym sercem. Tak jak jej mamę...
Pokonywaliśmy kolejne korytarze szpitalne w milczeniu. Weszliśmy do sali.
-Spakowana?- zapytała uśmiechnięta Am
-Tak
-Na pewno niczego nie zapomniałaś?- zapytałem biorąc jej torbę
-Na pewno- posłał mi słodki uśmiech
-No to chodź- złapałem ją za rączkę i całą trójką udaliśmy się do recepcji
Zabraliśmy wszystkie dokumenty, podziękowaliśmy lekarzowi i wyszliśmy ze szpitala. Było by pięknie gdyby nie ci przeklęci paparazzi. No teraz to ja się na nich wkurzyłem...
-Panie Devries czyje to dziecko?- zatrzymałem się i wziąłem do ręki mikrofon. Spojrzałem prosto w kamerę.
-Mam nadzieję, że mnie za to nie zabijesz- pomyślałem
-To jest moja córka Lily. Nie czas teraz na wyjaśnienia- oddałem dziennikarce mikrofon- Wracamy do domu- uśmiechnąłem się do mich dziewczynek
Lily odwzajemniła gest, ale Amber wpatrywała się we mnie zdziwiona, przerażona i zła. Posłałem jej przepraszające spojrzenie, a ona po prostu odwróciła się i weszła do samochodu.
-No to się wkopałem- westchnąłem
-Nie przejmuj się tatusiu. Będzie dobrze- malutka posłała mi uroczy uśmiech i wsiadła do auta
Wrzuciłem jej torbę do bagażnika i usiadłem na miejscu kierowcy.
-Amber?
-W porządku.
-Przepraszam, wiem, że nie chciałaś tego, ale w końcu ktoś musiał...
-Leo jest oki.
-No dobrze- odpaliłem silnik i po 15 minutach byliśmy pod moim... znaczy naszym domem.
Zabrałem torbę małej i weszliśmy do domu.
-Pokazać ci pokój?
-Tak!- pisnęła
Udaliśmy się więc na piętro i do jej pokoju.
-Jest piękny! - rzuciła mi się na szyję
-Ciesze się, że ci się podoba- pocałowałem ją w główkę
~***~
Amber
W czasie kiedy Leo przygotowywał kolacje ja pomagałam Lily rozpakować torbę. Nie byłam zła na Leo za to co powiedział. Kiedyś to się musiało stać. Obawiałam się tylko mieszkania z nim. Nadal uważam, że mieszkanie z nim to nie najlepszy pomysł. Nie chce go zranić. Boję się go zranić
-Mamo mogę się ciebie o coś zapytać?- moje myśli przerwał słodki głosik
-Pewnie kochanie- posłałam jej delikatny uśmiech
-Tata był twoją prawdziwą miłością?
-Tak- odpowiedziała bez chwili wahania
Poczułam dłonie oplatające mnie w talii. Przez moje ciało przeszła fala ciepła. Jakby przyłapano mnie na gorącym uczynku.
-A mama była moją.- powiedział muskając ustami moje ramię. Oblałam się szkarłatnym rumieńcem.
Leondre złapał mnie za rękę i poprowadził na balkon, którego drzwi były w jego sypialni.
-Już dawno chciałem ci to powiedzieć- szepnął
Jedna jego dłoń była na moim policzku, a druga w talii.Moja opierały się na jego klatce piersiowej.
-Kiedy pierwszy raz zobaczyłem cię w tym parku szukającej Pinkie Pie od razu poczułem coś czego nigdy nie czułem przy żadnej innej dziewczynie, a ja wierze w miłość od pierwszego wejrzenia. Zaprzyjaźniliśmy się. To coś między nami...to nie była chemia. To była magia. I jeszcze te góry- zaśmiał się- Potem zniknęłaś, ale kochanie to się nie liczy. Wróciłaś. Znów mogę cię przytulić, usłyszeć barwę twojego głosu, poczuć łaskotanie na szyi przez twoje włosy. I w dodatku mamy cudowną córeczkę. Amber kocham cię i jestem najszczęśliwszym człowiekiem na tej planecie.
___________________________________________
Polsat powrócił <3
To jest tak przesłodzone! Że dostane cukrzycy ( pozdro Paula :*)
Podoba mi się ten rozdział do dużo nad nim myślałam. Nie wierze, że jeszcze 1 rozdział i koniec. ( no jeszcze epilog oczywiśnie) Za chwile 200k! Nie wierze!!! Nie wiem kiedy dodam next, a co do następnej historii to prace idą dość wolno, ale idą xD. A tak w ogóle to myślałam czy nie zrobić Q&A. Oczwiście nie takie zwykłe. Pytania kierowalibyście do mnie i bohaterów bloga. Wszystko zależy od was. Ale jeśli jednak bylibyście na tak to podam wam moje social media. :)
Facebook, Instagram, Twitter, Snap: NDbanuek143 i Gadu-Gadu; 55303743 <3 To chyba na tyle PA!
-Mamo mogę się ciebie o coś zapytać?- moje myśli przerwał słodki głosik
-Pewnie kochanie- posłałam jej delikatny uśmiech
-Tata był twoją prawdziwą miłością?
-Tak- odpowiedziała bez chwili wahania
Poczułam dłonie oplatające mnie w talii. Przez moje ciało przeszła fala ciepła. Jakby przyłapano mnie na gorącym uczynku.
-A mama była moją.- powiedział muskając ustami moje ramię. Oblałam się szkarłatnym rumieńcem.
Leondre złapał mnie za rękę i poprowadził na balkon, którego drzwi były w jego sypialni.
-Już dawno chciałem ci to powiedzieć- szepnął
Jedna jego dłoń była na moim policzku, a druga w talii.Moja opierały się na jego klatce piersiowej.
-Kiedy pierwszy raz zobaczyłem cię w tym parku szukającej Pinkie Pie od razu poczułem coś czego nigdy nie czułem przy żadnej innej dziewczynie, a ja wierze w miłość od pierwszego wejrzenia. Zaprzyjaźniliśmy się. To coś między nami...to nie była chemia. To była magia. I jeszcze te góry- zaśmiał się- Potem zniknęłaś, ale kochanie to się nie liczy. Wróciłaś. Znów mogę cię przytulić, usłyszeć barwę twojego głosu, poczuć łaskotanie na szyi przez twoje włosy. I w dodatku mamy cudowną córeczkę. Amber kocham cię i jestem najszczęśliwszym człowiekiem na tej planecie.
___________________________________________
Polsat powrócił <3
To jest tak przesłodzone! Że dostane cukrzycy ( pozdro Paula :*)
Podoba mi się ten rozdział do dużo nad nim myślałam. Nie wierze, że jeszcze 1 rozdział i koniec. ( no jeszcze epilog oczywiśnie) Za chwile 200k! Nie wierze!!! Nie wiem kiedy dodam next, a co do następnej historii to prace idą dość wolno, ale idą xD. A tak w ogóle to myślałam czy nie zrobić Q&A. Oczwiście nie takie zwykłe. Pytania kierowalibyście do mnie i bohaterów bloga. Wszystko zależy od was. Ale jeśli jednak bylibyście na tak to podam wam moje social media. :)
Facebook, Instagram, Twitter, Snap: NDbanuek143 i Gadu-Gadu; 55303743 <3 To chyba na tyle PA!
Pierwsza :D
OdpowiedzUsuńRozdział strasznie słodki :D Aaa xD Lili taka mała a taka dojrzała xD Po prostu kocham ją :D Co jeszcze dodać? Hmmm... Zachowanie Alexa PRZEUROCZE. Dosłownie dwa rumieńce :D
OdpowiedzUsuńKocham, pozdrawiam i czekam na nexta :*
Powiedz, że będę tu pierwsza... :c
OdpowiedzUsuńRozdział... jeeeeejjkuuu *pisk* jaki słodki <333
Leoś z Amber tacy sjdbakjfbkejd <3
I Lily, i mój Alex *-* Alex się tak przejmował Lily...
Misia, jestem z ciebie dumna :D Jeszcze nie masz 200 000, ale to już niedługo, dlatego teraz ci już gratuluję :*
Masz wspaniałego bloga, talent i śliczną historię <3
Kochaaam :*
Twoja Julcia :*
Świetny rozdział! To takie sweet o co sie spytala Lily. Czekam na next :*
OdpowiedzUsuńBłagam, Amber, nie popełnij największego głupstwa na świecie! Musisz się zgodzić!!! <3 A Alex *-* jaki słodziakkkk! Ma to po tacie <3
OdpowiedzUsuńPozdrówki dla Ciebie i proszę jak najszybciej o kolejny rozdział!
Nie możesz tego skończyć !!!! Nie możesz !!!😭 Powiedz że będzie kolejna tego część !!! Powiedz !!!😭
OdpowiedzUsuńOoo ❤ wreszcie! *-* Hahah moim zdaniem ta akcja na końcu z tą prawdziwą miłością to Leo z Lily sobie zaplanowali 😂🎬 a Alex... ❤ zakochal sie w Lily? 😍 ale... A no mogą być razem ❤ nie są rodziną ❤ pozdroooo ❤ i oby szybko next! *-*
OdpowiedzUsuńOjaojaoja
OdpowiedzUsuńWiesz faktycznie mi cukier podskoczył XDDD
Ale Lily/Lizy/Czy jak jej tam się obudziła !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Okurczakipieczone, oni razem zamieszkali japierdykam.
On jej powiedział, że ją kocha !
A ona mu nie odpowiedziała, bo ... skończył się rozdział XDD
I jeszcze Alex i Lily/Lizy/Czy jak jej tam wiesz no 8))
Mało Charliego i Vivie coś ostatnio ale nie narzekam !!! XDD
Awwww Leo i Amber. No po prostu nie mogę przestać o nich myśleć. Seryjnie.
Oni razem mieszkają, kurde no nadal do do mnie nie dociera XDDD.
Ale powiem ci, że jestem hepi.
1 rozdział i koniec ?? :/
No to smuteczek tak troszkę, bo się przywiązałam XD
Wiesz, że jak będzie kolejna opowieść, to ja już zgłaszam obecność !!! :)))
Gratuluję ci tych prawie 200 tysięcy, które na pewno przy następnym rozdziale, będą już nie prawie, ale całe ;))
Co do Q&A jestem za, jak najbardziej za.
Nawet sama postaram się jakieś pytanka wyczarować XD
Czekam na ten kolejny rozdział, nawet nie wiesz jak bardzo :*
Ja już kończę i do zobaczenia (napisania) następnym razem. <3
Coś czuję, że muszę już zacząć myśleć nad komentarzem do epiloga XDD
I to chyba tyle.
/Als <3
*chamskareklamaXD*
http://itsimpossiblebam.blogspot.com/
Jestem! A ty jesteś trupem! Umarłaś! Końcówka i zachowanie Ambi! No kuźwa mać no! Ja tu wzdycham urokuję się rozdziałem a tu kurde jebudu! Ambi bawi się nagle w niedostępną! Trochę na to za późno nie uważasz? Bo hm... Ja tak! Tak jestem zdenerwowana. Nie dziw mi się! Stresuję się końcem historii i tym rozdziałem. Twoja wina! O! Tak! A teraz powaga. Rozdział cudowny i słodko wymiotny. Zwłaszcza akcje obejmujące Lile. No po prostu miodek leje się uszami <3 Mimo to mam ochotę urwać Ci głowę i poważnie to rozważam także jak w następnym dojebiesz polsat pożegnaj się z tą swoją śliczną główką, bo będziesz miała jej brak no! W ogóle ta akcja na balkonie (pomijając polsat) <3 Ty! Polsat w serialach robi zapowiedzi kolejnych, a ja tu jej nie widzę. Ty taki pół polsat jesteś. A ja już będę kończyć bo zaczynam pieprzyć trzy po trzy xD
OdpowiedzUsuńDo następnego!
Papa!
Asia Ari <3
Zrób 3 część z Alex i Lily oczywiście BaM też nie może zabraknac. Mam być szczera kocham te opowieść płacze jak to czytałam. Kocham to jak piszesz te rozdziały i czekam na next ❤❤💋😘
OdpowiedzUsuńJaki słodki supi rozdział! Alex i Lily (°◆°) awwww Alex tak sie martwił!.
OdpowiedzUsuńLeo i Amber ahh on powiedział że ją kocha! Ahh ona musi powiedzieć "ja ciebie też Leo" a i jeszcze jedna kwestia.... jak 1 rozdzial i koniec kuwa?! Nie możesz mi tego zrobić! To moje ulubione ff! Więc sory ale ja sie nie zgadzam xD czekam z niecierpilwością na nexta ! Kc <3
Zrób 3 część z Alex i Lily oczywiście BaM też nie może zabraknac. Mam być szczera kocham te opowieść płacze jak to czytałam. Kocham to jak piszesz te rozdziały i czekam na next ❤❤💋😘
OdpowiedzUsuńHmm.. Masz rację, troche przesłodzone.. Ale i tak było słit (tak wiem, że pisze się sweet) i jak Amber powie, że nie kocha Leo to obiecuję Ci, że Cię znajdę i... Nic Ci nie zrobię tylko skasuję rozdział i napiszę po swojemu xddd. Życzę zdrówka i czekam na mega zarąbisty epilog.
OdpowiedzUsuńUśneiechnęłam się jakieś 72726 razy i miałam łzy ze wzruszenia <3 masz prawdę, presłodzone XDD rozdział niesamowity, czekałam na niego taaaaaaak baaaaaaardzo dłuuuugooooo aż 2-3 dnii XDDD a więc naturalnie, drogi Polsacie, czekam na kolejny rozdział i zapewne się nie doczekam ba umre bo koniec będzie tej serii a więc żegnaj *czekaj ducha CZYLI MNIE XD pod następnymi komentarzami*
OdpowiedzUsuńŻegnaj po raz kolejny, #Bambino :*
Soooo cute!!!😊 A tak wogóle zrobisz drugą część bloga pls i jak pomyśle, że następny rozdział jest ostatni to chce mi sie płakać 😭😭pls.
OdpowiedzUsuńSoooo cute!!!😊 A tak wogóle zrobisz drugą część bloga pls i jak pomyśle, że następny rozdział jest ostatni to chce mi sie płakać 😭😭pls.
OdpowiedzUsuńPls odpowiedz
OdpowiedzUsuńBędzie druga część bloga?😜😊
Nie będzie :) Ale mam zamiar pisać nową historię ♥
Usuń😯😦😯😦😯😦
UsuńTen rozdział to chyba jeden z moich ulubionych jak to czytałam to aż się popłakałam.Rozdział zarąbisty życze dużo weny i czekam na nexta .
OdpowiedzUsuńZ A B I J E
OdpowiedzUsuńC I E
K U Z W A
JAK KONIEC? TO ZART, TAK? NIE WYSZŁO CI. PRIMA APRILLIS BYŁ W PIĄTEK, A NIE DZIŚ.
Jezu no ja tu prawie płacze.
Dlaczego mi to robisz. Tak sie do tego bloga przywiązałam... A do bohaterów to wgl... Czuje to co oni, slysze to co oni, widze to co oni dwa razy silniej. Tak chokernie kocham to ff, ze nie wyobrazam sobie ze nagle bedzie koniec.
NIE!
Wiem, ze koniec niestety zawsze nadchodzi... Trudno sie z tym pogodzic, ale trzeba...
A co do nowego ff to wiesz, ze ja obowiązkowo będę czytać😁
JAKA CUKRZYCA? COŚ CIE? NIE! NO!
Teraz o rozdziale:
LILY SIE OBUDZILA O KURDE💝
Nareszcis❤
A ALEX I LIZY TO OD POCZATKU WIEDZIALAM, ZE BEDA RAZEM! HAHAHAHA XDD❤
Szkoda troche, ze malo Charliego i Vivie, ale to nic.
ONI RAZEM ZAMIESZKALI *-*
LILY MOWI DO LEOSIA TATO😪💝
AM SIE PRZYZNALA, A LEEEEOOOO JEJ WYZWAL TO ZE JĄ CIĄGLE KOCHA AAAAAAAAAAAAAAAASSAAAAAAAAAAAAAA
Umarłam. Super rozdzial! Poplakalam sie prawie jeju😪😖
No ale nic, trzeba zyc dalej.
Nie mam sily na dluzszy komentarz, bo moja noga odmawia posluszenstwa ....
No nic, tyle.
Zycze weny i pozdrawiam xx
Jezus...ostatni rozdział już za chwilę. Jestem mega ciekawa co wymyślisz ♡♥
OdpowiedzUsuńAwwww ,słodko❤ Czekam na next😘😻💓💕💖
OdpowiedzUsuńOj wydaje mi się, że w przyszłości napiszesz książkę (która będzie bestsellerem) i założysz stację Polsat 3 (bo Polsat2 już jest) xD. Ten rozdział to.... nie wiem jak to powiedzieć... więcej niż go kocham. Czytając go płakałam ze szczęścia, miałam wielkiego banana na twarzy i jeszcze się zarumieniłam, a gdy się rumieniłam, to weszła moja mama i wali mi takim tekstem "dostałaś Smsa od chłopaka?!" Przez ciebie musiałam się tłumaczyć, ale to nic bo i tak cię kocham. Łzy szczęścia jednak zmieniły się w łzy smutku, gdy doszłam do notki od ciebie. Jak to 1 rozdział i epilog i koniec?!?!? Ale cóż, gdy będzie druga historia to może skończy się moja żałoba. Czekam po mimo wszystko na nexta.
OdpowiedzUsuńKocham Twoje opowiadanka ♥ mam nadzieje ze nie skonczysz pisac :) nie narzekam ale rozdzial moglby byc troche dluzszy :) ale i tak suuuuper ♥
OdpowiedzUsuńRyczeć mi się chce!!! �� Tylko nie to... Chyba specjalnie przez dłuższy czas nie przeczytam kolejnego rozdziału, żeby ta historia trwała jak najdłużej! ���� Oby kolejny czytało tyle osób ile teraz i nawet więcej. A rozdział...MEGA jak zawsze
OdpowiedzUsuńJulia
Zrób "LA" na Wattpadzie jest dużo tych wszystkich opowiadań i występuje w nim LA cyli pytania do autorki książki :) . Polecam mega tą aplikacje ;) i strone oczywiscie :) można czerpać dużo inspiracji! Jest tam pełno opowiesci o Bars And Melody i innych zespolach, mówiac inaczej FanFaction :) .
OdpowiedzUsuńMagda Gessler.
Kocham tego bloga <3 Czytam 3 oczywiście o Bam. I szczególnie twój mi się spodobał! Wiesz czm zapowiadasz kiedy next bynajmniej piszesz że będzie xD! I jest cięte i sweet i kawaii i cukrzyca 100% You are fantastick człowiek!!!!! !!! Czekamy na nexta i szkoda że to koniec!:-( Jeśli uda mi sie pobrać Snapchata to zaproszę! Jeśli następna historia będzie o Bars i melody to wszystkim Fanką z Msp polecę twój blog!No dobrze czekam na nexta
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
~Alex
O matko jakie cudo.Jak możesz tylko jeden rozdział i epitolog ja się od tego uzalezniłam.A co do Amber błagam niech się zgodzi i stworzą szczęśliwa rodzinę.Zachowanie Alexa takie urocze.
OdpowiedzUsuńAwww <3 kochani <3 czekam na kolejny ^^
OdpowiedzUsuńKiedy next ?! I nie moge uwierzyc ze jeszcze 1 rozdzial i koniec :( KC misia :* <3
OdpowiedzUsuńMegaa😍 proszę chociaż jeszcze 5 rozdziałów, to jest takie piękne że nie może się skończyć :( ❤
OdpowiedzUsuńJA WIEM CZEMU AMBER BYŁA TAKA OSCHLA!
OdpowiedzUsuńBO MIALA OKRES XD
JA TO WIEM I MNIE NIE OSZUKASZ
A wog to świetny rozdział.
Leo i Amber mogą się hajtac
Życzę weny do nowego ff!
Papa!
~W xoxo
Czytam go od 2 dni... i jestem tą historią oczarowana. Gdy zaczełam ją czytć wszystko mi się w głowie ukazało. WSZYSTKO! Mam nadzieje że następne opowiadania będą tak samo cudne jak ten :*** Pozdraawiaam :** <3
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest taki słodki ❤
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudo :D
UsuńUsunęłam komentarz bo wpisałam zły adres bloga
http://stastrongandbehopeful.blogspot.com/2016/03/1-please-help-me-god-i-feel-so-alone.html?m=1
To link do mojego pierwszego poeta
Lily
Jezu... Jestem tak zajebiście mądra, że właśnie usunął mi się cały długi komentarz.... Super... Ale co!? JA SIĘ UZALEŻNIŁAM OD TEGO BLOGA I TEJ HISTORII, A TY CHCESZ MNIE WYSŁAĆ NA ODWYK?! JA TU BĘDĘ NA GŁODZIE ROZDZIAŁOWYM!!!! UZALEŻNIASZ DZIEWCZYNO!!! Jeszcze tylko rozdział i epilog i koniec... Nieee... Mam nadzieję, że chociaż zakończenie zrobisz szczęśliwe! MA BYĆ SZCZĘŚLIWE!! Amber ma pójść po rozum do głowy, bo inaczej jej w tym pomogę! Alex i Lily... Takie słodziaśne... Dziewczyno, ja płaczę na co drugim rozdziale! W sumie, to już szykuję sobie chusteczki na nexta! TY UZALEŻNIASZ DZIEWCZYNO!!! I przez ciebie moja wrażliwość jest jeszcze większa... Amber i Leo mają być razem, bo pasują do siebie jak dwie krople wody! MAJĄ BYĆ RAZEM I KONIEC KROPKA! I nie mogę się już doczekać na nową historię! Na pewno będzie wspaniała! Nie napiszę, że życzę weny, bo to zbyt proste i nie potrzebne, bo ty nawet jak nie masz weny to piszesz odjechane rozdziały!!!
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIĘ NORMALNIE!!!
Jeśli masz ochotę, to zapraszam do mnie, jest dopiero kilka rozdziałów, bo dopiero zaczynam, ale piszę dzięki tobie! Naprawdę! Nie wiem, czy ktoś to w ogóle czyta...
bamihopeitwillbebetterbam.blogspot.com
~Uzależniona od Ciebie i twoich rodziałów Paula/Paulina/<3
Jej! Świetny rozdział! Nie wierzę, że jeszcze tylko jeden. To takie słodkie, że a rzygam tęczą, a tak na prawdę to KOCHAM CIĘ PO PROSTU ZA TEGO BLOGA! T wredny polsacie! Dawaj szybko następny rozdział, bo umrę... Oni muszą być w końcu razem <3
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy next będzie dzisiaj?!?
OdpowiedzUsuńUwielbiam to czytać już nie mogę się doczekać następnego neta😘😘
OdpowiedzUsuńUwielbiam to czytać już nie mogę się doczekać następnego nexta😉😉
OdpowiedzUsuńKiedy next?!?
OdpowiedzUsuńJutro koło 16:))
UsuńDzięki .A czemu tak późno wrzucasz nexta?
UsuńPls odpisz
OdpowiedzUsuńHow do the titanium alloy works? - Titanium Arts
OdpowiedzUsuń› › Arts › does titanium have nickel in it › Arts This is a titanium bar step-by-step guide on how the titanium bike frame ceramic is made for a titanium alloy. Learn more about how to use it in your graphite titanium babyliss pro kitchen with this step-by-step ford titanium ecosport guide.